Przeciwlotniczy schron w Miechowicach perełką militarną dla zwiedzających
Podziemny schron przeciwlotniczy w Bytomiu to nie lada gratka dla wszystkich pasjonatów historii. Jak do tej pory obiekt cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród zwiedzających, których liczba w zeszłym roku wyniosła ponad 900 osób.
Schron przeciwlotniczy mieści się przy ulicy Kasztanowej w Miechowicach i skupia w sobie pamiątki po Ii wojnie światowej, historyczne materiały miasta Bytom, a także wystawy poświęcone Tragedii Miechowskiej i Górnośląskiej. Na osoby odwiedzające schron czeka też inscenizacja nalotu bombowego, podczas której migają silne światła stroboskopów.
Schron ma bardzo wiele do zaoferowania dla zwiedzających, a zwłaszcza dla osób, które są miłośnikami historii i militariów z pierwszej połowy XX wieku. Cały obiekt został wyposażony w unikalne rozwiązania mające na celu jeszcze bardziej osłodzić pobyt wszystkim osobom. W schronie zainstalowano nowy sprzęt audiowizualny, w tym nowe głośniki, mikrofony, ramki multimedialne, oświetlenie LED i system sterujący dolby surround. Wszystkie te elementy wykorzystywane są do odtwarzania nagrania, które wizualizuje historię bitwy o Miechowice, co sprawia, że wrażenia są bardzo ekscytujące.
Podziemny schron w Miechowicach wybudowano w latach 1942-44, a jego przestrzeń przeznaczona była na 250 osób. Schron ma 2 metry wysokości, 1,5 metra szerokości i około 100 metrów długości. Aczkolwiek, jak na tę chwilę, do użytku oddano dopiero jakieś 45 metrów. Dalsza część wciąż jest zasypana i jak na razie nie jest jeszcze dostępna dla turystów. Zbudowany z cegły, betonowych bloków i żelbetonu, schron ma łukowate sklepienie i wywietrzniki, przez które wlatywało świeże powietrze.
W 2015 władze miasta podjęły decyzję o odrestaurowaniu schronu i udostępnieniu go do zwiedzania turystom i mieszkańcom Miechowic. W momencie rozpoczęcia prac remontowych schron był zalany wodą. Jednak po osuszeniu, zamontowaniu żelbetowych łuków i instalacji elektrycznej, zapadła decyzja o remoncie generalnym. Jak widać, był to strzał w dziesiątkę, ponieważ ten zakopany przez lata kawał polskiej historii odwiedziło już ponad 17 tysięcy osób.
Remont przeciwlotniczego schronu trwał ponad rok, zanim został otwarty dla zwiedzających. Wewnątrz wzniesiono też Izbę Pamięci. Schron co roku doświadcza nowych renowacji, jednocześnie przyjmując turystów z różnych zakątków świata. Ma już na swoim koncie nie tylko zwiedzających z Polski, ale także z Czech, Słowacji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Holandii, Ukrainy, a nawet z USA i Chin.